Z pośród wielu, niewygodnych usterek, jakie towarzyszą pojazdom, ten konkretny, poruszany dzisiaj wątek w wielu autach jest po prostu plagą. Nie ma do końca metody na przewidzenie, kiedy i czy w ogóle dotknie nasz pojazd, natomiast możemy być pewni, że niesie za sobą ogromne koszty, a niektórych popycha do natychmiastowego zbycia pojazdu.
Zjadacz oleju
To oczywiście główny objaw i pokłosie nieszczelnych uszczelniaczy zaworowych, nasz samochód zaczyna spalać olej. Towarzyszy temu niebieski dym z rury wydechowej, dla osób, które nie za często sprawdzają rutynowo poziom oleju może się zakończyć fatalnie. Jeżeli pojazd wypali cały olej oczywistym jest, że silnik będzie do wymiany. Lecz nawet jeśli zareagujemy, gdy nadal będzie go na tyle, aby smarowanie było prawidłowe to może dojść do innych uszkodzeń, których usunięcie będzie nas dużo kosztować. Należy tu nadmienić takie skutki, jak zaklejenie świec zapłonowych, uszkodzenie katalizatora, zaolejenie sond lambda. Sama wymiana uszczelniaczy zaworowych nie jest aż tak kosztowna, ale gdy dojdzie do niej zbyt późno to nasz portfel zawyje z bólu. Dlatego też musimy reagować natychmiast i nie odkładać nic na później.
Czytaj także „Niebieski dym”
Pokłosia awarii
Największym wrogiem jest w tym przypadku nagar, czyli twardy biało-zielonożółty osad pojawiający się na ścianach komory spalania i denku tłoka w silnikach spalinowych. Nagar powstaje ze skoksowanych – niedopalonych cząstek paliwa i oleju. To osad, pojawiający się również na świecach zapłonowych, stwarza niebezpieczeństwo samozapłonu. W odróżnieniu od paliwa, które po spaleniu nie zostawia nic to olej nie wypala się do końca tworząc właśnie osad w postaci nagaru. Będzie on niszczył silnik od środka, ponadto szybciej zużyją się świece zapłonowe.
Kiedy może dojść do uszkodzenia uszczelniaczy?
Nie ma na to uniwersalnej zasady, wszystko zależy od konkretnego modelu pojazdu, ale tak naprawdę każdy samochód, z przebiegiem powyżej 80 tysięcy kilometrów może mieć z nimi problem. Intensywna eksploatacja, szukanie oszczędności, przedwcześnie doprowadzają do awarii. To wszystko może doprowadzić do niebotycznych kosztów, nawet połowy wartości pojazdu.
Jak zapobiegać
Konieczne jest by dbać o regularną wymianę i stosowanie bardzo dobrych olejów silinikowych. Podobnie jak w przypadku niskich temperatur, także wysokie temperaturuy pracy silnika to również ekstremalne warunki. Jeśli lubicie szybką jazdę, zdecydowanie warto częściej wymieniać olej.
Pozbycie się problemu
Do tego wszystkiego dochodzi czynnik ludzki, bo dla wielu skuteczniejszym sposobem na pozbycie się tego problemu jest sprzedanie samochodu. W niektórych modelach pojazdów nieszczelne uszczelniacze zaworów to tak zwana typowa usterka, która pojawia się przy pewnych przebiegach. Wiedza ta jest ogólnodostępna, tak więc w wielu przypadkach utrudnia sprzedaż pojazdu, bo wszystkie oczy są skierowane właśnie na tą część silnika, podczas oględzin. Jak się ratują nieuczciwi sprzedawcy, czy właściciele? Postanawiają cofnąć licznik, tak aby do tej typowej usterki było jeszcze dużo kilometrów do przejechania. Dzięki temu, jeżeli ktoś nie jest specjalistą może po prostu to zignorować i nabyć taki pojazd. Dlatego ważne jest aby korzystać z Autoraport.pl, który w pełnej historii pojazdu i dokumentacji ujmie także ostatnio zarejestrowany przebieg. Jeżeli pojazd miał cofnięty licznik będziemy o tym wiedzieć od razu, zanim nabyliśmy pojazd ze sfałszowanym przebiegiem. Warto być przezornym, gdyż jak widać nieszczelne uszczelniacze zaworów niosą za sobą ogromne problemy, koszta, naprawa może być w pewnym momencie nieopłacalna. Dlatego bądźmy uważni przy zakupie pojazdu, a także dajmy więcej uwagi naszym samochodom, na bieżąco monitorując ich stan, chroniąc się przed przykrymi niespodziankami.
W odpowiedzi na “Nieszczelne uszczelniacze zaworów”
Właśnie przymierzam się do wymiany uszczelniaczy w oplowskim x16xel. Trochę demotywuje mnie fakt, że ten silnik tak ma i po prostu lubi żłopać olej przez uszczelniacze, ale zrobię, żeby mieć spokojne sumienie 🙂